Wybieramy dla Ciebie nastrojowe skandynawskie opowieści. Zachwycamy się scenerią Północy i jej literaturą i wierzymy, że Ty też ją pokochasz. I odnajdziesz w sobie taką siłę i radość, jaką mimo przeciwności losu odnajdują nasze bohaterki.

Magdalena Wytrębowicz

Pewnego dnia młoda, zakompleksiona dziewczyna postanowiła nauczyć się rzadkiego języka. Wybrała norweski i wkrótce jej życie nabrało kolorów. Została tłumaczem przysięgłym i wydawcą książek, które urzekają baśniowym klimatem i skandynawską nastrojowością. Odkryła i sprowadziła do Polski Sagę o Ludziach Lodu oraz inne niezwykle poczytne norweskie serie książkowe. Poznała ich autorki i wiele innych twórczych osób.

Tak, to ja, Magdalena. Dziś nadal uczę się języków obcych, bo lubię czytać literaturę w oryginale. Gdy pracuję, obok mnie mruczą dwa czarne koty, a w moim (tajemniczym) ogrodzie pokwakują kaczki biegusy. W wolnym czasie tańczę West Coast Swing, maluję i gram na skrzupcach. Z Dorotą, najbliższą przyjaciółką i koleżanką z lat szkolnych, zapraszam Cię w wyjątkową podróż do książkowego świata magii, tajemnic i miłości. 

Dorota Santorska

Jestem blondynką (wielu odcieni) i nie umiem opowiadać dowcipów o blondynkach. Mam szare oczy i piegi. Nie jestem wysoka, ale niska też nie. Jestem trochę zodiakalnym Lwem i trochę Panną (jak twierdzą złośliwi mam wady jednego i drugiego). Uwielbiam spacerować po lesie, chodzić po mchu i wdychać zapach żywicy. Bardzo lubię czytać książki, ciekawią mnie ludzkie historie w nich opowiadane. W pracy chcę się bawić, a nie nudzić. Kilka lat bawiłam się (Ups!) pracowałam w dziale promocji gazety codziennej Super Express, następnie rozwijałam rodzinną firmę informatyczną BAP-PRESS.  Obecnie, dzięki mojej przyjaciółce, Magdzie, stałam się ambasadorką literatury skandynawskiej. 

PS. Mam słodziutkiego pieska rasy beagle. Pico, bo tak się zwie, to niezły cwaniak.